„Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie” śpiewał
Tomasz Lipiński. Mam nadzieję, że kiedyś tak będzie a jak na razie to w Internecie
nie trudno znaleźć granice absurdów. Nawet gdy wydaje nam się, że gorzej być
nie może to okazuje się, że się myliliśmy. O ile nie przerażają mnie granice
ludzkiej głupoty to granice kosmetyczne jeszcze potrafią mnie zaskoczyć i to
porządnie. Jestem osobą, która uwielbia testować nowinki itp. Bardzo lubię nowe
produkty bądź przyrządy, które mają mi pomóc usprawnić swoją pracę. Wszelkiego
rodzaju rękawice czy tarki do mycia pędzli są super. Zresztą wszystko co
usprawni tą mozolną czynność jest ekstra. 5 pędzli czyściło się fajnie ale odkąd
mam ich ponad 40 nie należy to do moich ulubionych czynności. Jednakże dążąc do
sedna ostatnio natknęłam się na szokujące trendy w blog sferze. Postanowiłam,
że pokaże wam zarówno to co mnie tak strasznie zszokowało jak i inne trendy
pierwszego kwartału tego roku, które nie koniczynie mi się podobają. Już na
wstępie zachęcam do pisania swoich przykładów takich Kiczy jak i wasze zdanie
na temat moich spostrzeżeń. To zaczynajmy.
1)Solidna tapeta
Zaczynamy delikatnie, czyli wszelkie mocne konturowanie
dobre do zdjęć a nie na co dzień. Dlaczego o tym piszę? M stare wygi Internetu
wiemy, że to tylko do filmu/ tekstu. Wiemy, że na co dzień malujemy się
inaczej. Jednak ludzie, którzy dopiero zaczynają z wizażem mogą odebrać to jako
codzienny makijaż. Gdy pracowałam na kasie nie jednokrotnie widziałam piękne
kobiety, które nie odpowiednim makeupem robiły sobie krzywdę. I tym przypadku kiczem jest właśnie stosowanie takiego
makijażu na co dzień. Ja np. maluję się tylko jak gdzieś wychodzę dalej niż po
bułki. Często jest tak, że kilka dni nie maluję się bo nie ma takiej potrzeby. Zauważyłam
też, że wizażystki gdy przychodzą do nich klientki starają się robić tak jak
nakazuje moda, czyli mocno i wiele warstw. Mimo sprzeciwu klientek. Jestem
absolutnie na nie. Do zdjęć tak a na co dzień dajcie odpocząć waszej skórze.
2)Cut Crease
I tutaj znowu warto zaznaczyć, że moim skromnym zdaniem ta
technika jest naprawdę super. Jednakże dostrzegłam ostatnio modę w blog sferze,
która opiera się głównie na takich makijażach. Czyli wchodząc na niektóre fan
page nie zastaniemy tam ładnych makijaży bez sztucznych rzęs, kreski i cut
crease. Taka moda. Jednakże nie każdemu to pasuje. Nie twierdzę, że same
makijaże są kiczowate a jedynie, że już jest przesyt. Tego jest zdecydowanie za
dużo. Chcę widzieć makijaże ale z odrobiną naturalności. Taki zwykły ból tyłka.
![]() |
własność Maxineczki |
3)Cycko Blenderem
Hit czy Kit? Nie wiem jak według was ale według mnie jest to
po prostu śmieszne. Naprawdę. Mamy tyle Ala
Beauty blenderów, tyle pędzli no i swoje palce. Co się z nami dzieję. Genezą
tego „czegoś” jest silikonowy aplikator do podkładu. Czyli kolejna totalnie
zbędna rzecz. Jestem fanka beauty blendera ale jak bym miała wybór a nie mogła wziąć
gąbki wybrała bym swoje palce.
Ale to jeszcze nic. Szczyt szczytów za chwilę.
![]() |
własność nikkietutorials |
4)Condom blender?
Nawet nie wiem czy to ma nazwę. Gdy zobaczyłam, że ludzi są
gotowi nałożyć prezerwatywę na gąbkę aby uzyskać efekt jak tym silikonowym
aplikatorem to złapałam się za głowę. Toż to już granice absurdu. Prezerwatywy
mają na sobie lubrykant, który nie koniecznie chciałabym mieć na twarzy. Naprawdę sam pomysł jest tak absurdalny, tak
nie prawdopodobny, że do dziś nie wierzę w to co widzę. Jednakże w Internecie
filmów instruktarzowych można znaleźć wiele. Nawet nie wiem jak to skomentować bo
mi nigdy nie przyszło by do głowy aby miziać się prezerwatywą po twarzy. Najgorszy
trend ever.
![]() |
https://www.instagram.com/lailatahri/ |
A jakie są według was najgorsze trendy? Podzielcie się ze
mną w komentarzach.
Hej, dla mnie moze nie najgorszy trend ale widzimy go prawie w kazdym makijazu to sztuczne rzesy. I uwaga ja tez je kocham i nosze namietnie, ale jezeli ogladam tutorial , chcialabym widziec bez ulepszaczy, wiadomo kiedy zalozymy sztuczne rzesy kazdy makijaz, kazdy , bedzie sie prezentowal swietnie. Pozdrawiam i zapraszam w odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńKocham sztuczne rzęsy choć przyklejam je stosunkowo rzadko. Przeważnie po zrobieniu makijażu jestem zadowolona z moich rzęs (są akurat) i nie doklejam. Naklejam gdy oczekuję efektu WOw ewentualnie mam takie widzimisię. Fakt ciężko o film z makijażem bez doklejonych rzęs taka moda a za kilka lat będziemy się z tego śmiać :)
UsuńTrendy w makijażu zmieniają się bardzo szybko, więc i te niepokojące trendy miną... Ciekawe tylko co przyniesie przyszłość w świecie makijaży
OdpowiedzUsuńAż strach pomyśleć co nas czeka:D Trzeba nie dać się trendom a z nich wybierać tylko to co dla nas najlepsze:D
Usuń