Hejka, postanowiłam, że wam coś opowiem ku przestrodze ;)
Jakiś czas temu za marzyła mi się paletka sleeka au naturel :)
I znalazłam na allegro sprzedawce gdzie licytacja była od 1zł wygrałam ją za 32,50 plus przesyłka;)
Całkiem rozsądna cena:)
Przesyłka szła 2 dni więc całkiem ok:D
Przyszła i tak się cieszyłam jak dziecko... i otworzyłam paczkę i co było moim największym zaskoczeniem? To, że cienie się nie rozsypały:D byłam bardzo szczęśliwa i już miałam wystawiać pozytywny komentarz ale coś zwróciło moją uwagę. Wiecie co? Dojrzałam różowe cienie... jak to różowe w au naturel??
i się okazało, że dotarła oh so specjal zamiast au naturel
.
teraz czeka mnie batalia ze sprzedawcą aby dostać to co zamawiałam i malować się sleekiem nie mogę bo nie wiem czy nie będę musiała odesłać choć według mnie za głupotę się płaci i powinni tylko dosłać tę co zamawiałam i nie wymagać odesłania no ale zobaczymy. Nie opłaca mi się dopłacać do tego interesu.
Także, nauka płynie taka by przy kurierze zawsze otwierać nie tylko paczkę ale jeszcze produkt.;/
Zobaczymy co z tego wyniknie. A wy mieliście jakieś problemy z allegro?
Ps. Nie podaje na razie nazwy firmy, ponieważ liczę na to, że się dogadamy ale jak się nie uda to na pewno poinformuje was na kogo uważać.
Raz się nacięłam na allegro na nieuczciwego sprzedawcę, a kupuję w tym serwisie na prawdę sporo. Czasami zdarza się, że ktoś coś źle prześle, albo produkt dotrze uszkodzony, miałam kilka takich sytuacji, ale sprzedawca zawsze zachował się wtedy z klasą i nie musiałam z nikim o nic walczyć i się szarpać.
OdpowiedzUsuńtutaj jednak sytuacja była troszkę dziwna ale jakoś się dogadałam ze sprzedawcą na zasadzie 'dobra niech już będzie ta paleta ale więcej u was nie zamówię" niestety
Usuń