poniedziałek, 30 maja 2016

Ulubieńcy maja

Ulubieńcy maja

Maj przemija a ja mam dla was porcje ulubieńców tego miesiąca.
Co mnie inspirowało? Co sprawiało, że każdego dnia chciało mi się więcej od życia?
Co sprawiało, że byłam szczęśliwa? Zapraszam.


1)      Film miesiąca 

„Pamiętnik” jest to film, który oglądałam już z milion razy i tyle samo razy płakałam. Piękna miłość, trudna ale piękna. Ostatnio wiele się działo i ciągle myślami wracałam do tego filmu.


Nie jestem wyjątkowy, co do tego nie mam wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myślach i wiodłem zwyczajne życie. Nikt nie postawił pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem - całym sercem i duszą - a to moim zdaniem wystarczająco dużo.




Film daje do myślenia, wciąga i choć wprowadza melancholijny nastrój to cholernie warto obejrzeć go milion pięćset sto dziewięćset razy. Naprawdę.
Przeczytajcie kilka cytatów i zapraszam dalej.

„Cisza jest święta. Zbliża ludzi, gdyż tylko ci, którzy się dobrze ze sobą czują, mogą siedzieć w milczeniu.”




"Najlepsza miłość to ta, która budzi duszę, pcha nas ku lepszemu, rozpala w sercach ogień, a w duszy sieje spokój. To właśnie mi podarowałaś, to miałem nadzieje ofiarować Tobie..."
N. Sparks – Pamiętnik





Chciałabym przeżyć taką miłość jedna jedyną na całe życie, może właśnie dlatego lubię ten film widzieć, że komuś się udało.



2)      Muzyka

Ostatnio w kółko słucham paru piosenek totalnie melancholijnie w domu jak starą płytę zapętlam parę hitów. Polecę wam 3 piosenki, które potrafią zmienić mój nastrój już pierwszymi dźwiękami. Słowem wstępu uwielbiam muzykę której tekst ma sens.

Ostatnio często można mnie spotkać na karaoke i tak usłyszałam starą pisoenkę ale jej tekst mnie tak poruszył, że słucham ją codziennie.


„ Samotny
Jestem samotny tak !
I wierzę w to, że uda się
Odkręcić to co było źle
No spróbuj raz – od zera tak ...”

-Piosenka dość nowa ale poruszająca mnie do głębi. Zmuszająca do refleksji nad samą sobą a zarazem tak lekka to nowy hit Sylwii Grzeszczak. Jednakże mam wrażenie, że tamtą dziewczyną już nigdy nie będę ale nowa lepsza ja może być jeszcze szczęśliwsza.


Ona nie chce być taka sama jak ja
Nie zna granic i nie zamierza się bać
Nie zatrzyma się kiedy ty będziesz chciał
Ona nie chce być taka sama jak ja

-Trzecia piosenka pochodzi z musicalu metro, polecę wam jednak konkretne wykonanie. W ustach Natalii ta piosenka brzmi tak pięknie, że powoduje ciarki na moim ciele.
Piosenkę można dopasować do wielu sytuacji w życiu. Za każdym razem jak ją słucham odkrywam jej sens na nowo.


Pytają wszyscy, skąd jesteś i co robisz 
To im wystarczy, że imię jakieś masz 
nie próbuj odpowiadać i mówić im o sobie 
Bo zamiast ciebie oni widzą twarz. 

Myślałam wtedy, że nie ma na co czekać 
Czas szybko mija, a życie jedno jest 
To nie był łatwy gest, mówili, że uciekam 
Z biletem w dłoni, w jedną stronę rejs 

Co dzień ta sama zabawa się zaczyna 
I przypomina dziecinne twoje sny 
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina 
I tam są wszyscy, a naprzeciw - ty. 


3)      Kosmetyki

W mojej kosmetyczce też oczywiście było kilku ulubieńców, których używam każdego dnia. Oczywiście pierwsze co nakładamy na twarz to krem i tu mam  mega ulubieńca krem z Avonu.
Jeżeli chcecie jakieś moje dodatkowe zdanie na temat tych produktów śledźcie bloga na dniach pojawią się recenzję każdego z nich. Oczywiście mam też ulubiony podkład nowość ale już wam mogę powiedzieć, że silnie go testuje i jest nie do zdarcia.
Na ustach najczęściej ostatnio gości czerwień i to ta konkretna czerwień. Przez wiele miesięcy używałam bronzera z Kobo który kocham jednak ostatnio rozkochała mnie w sobie czekoladka.











4)      Jedzenie


Jestem złym człowiekiem. Chciałabym wam pokazać tu wiele zdjęć fit dań jednak maj upłynął mi pod znakiem mcd i zupek chińskich ale mcd zawsze jem w super towarzystwie a wtedy się nie tyje xD








A co wy uwielbialiście w tym miesiącu?:D

Wiecie co jeszcze dodam na koniec? Moim największym ulubieńcem maja, kwietnia, roku 2016 i całego mojego życia jest przyjaźń z tą zołzą<3



środa, 25 maja 2016

Pożegnanie

Pożegnanie


Nie nie odchodzę od was ale żegnam moje piękne blond włosy. Znaczy się nad samym faktem piękna tego koloru na mnie można by było się konkretnie zastanowić. 

Jest to ostatnia sesja w plenerze której jeszcze tutaj nie było więc postanowiłam ją dodać teraz na zakończenie blond rozdziału w moim życiu, Podobno gdy kobieta zmienia kolor włosów znaczy, że zmienia faceta lub coś w swoim życiu.

Faceta zmienić nie mogę bo nie mam. Włosy zafarbowałam bo chciałam, jeszcze chwilę przed farbowaniem się zastanawiałam, ponieważ mam 3 blond farby w domu i miałam dwie w takich kolorze jak zmieniłam. 

Dojrzałam już do zmiany koloru i znowu jestem inna :D Dwa lata ponad byłam blondynką ileż można. 

Ta sesja była mega luźna, nie ubrałam się jakoś szczególnie w sumie w tamtym czasie chodziłam tak na co dzień- luźna bluzka, marynarka/ żakiet i sportowe buty.

Z perspektywy czasu wiele bym zmieniła  tym stroju ale łapcie i bierzcie z tego wszyscy. 




Klapnąłem na łóżku, żeby ja­koś myśli zeb­rać. Choć łat­wo po­wie­dzieć, zeb­rać myśli. A są chwi­le, kiedy człowiek by naj­chętniej roz­go­nił swo­je myśli na czte­ry wiatry. 


 Mo­je życie to gra po­zorów - go­nit­wa słonecznych ref­leksów na taf­li wzburzo­nego morza. 



buty- deichamann
płaszcz- bazar
marynarka- bazar
Koszulka- g21



Pamiętam, że było dość zimno i ponuro ale dałyśmy radę a ze zdjęć udało się coś wybrać. 
Mam sentyment do tych zdjęć. 

 


A jak wam się podoba nowy kolor? :) Bo mi bardzo. Jest taki nowy, taki świeży a ja wyglądam młodziej.

snap : kamminblog



środa, 18 maja 2016

Kobieta potrzebuje wyjaśnień.

Kobieta potrzebuje wyjaśnień.







Kiedy jesteś zakochany, jesteś w związku lub zaczynacie się poznawać i czerpiecie radość z pierwszych randek. Kiedy zależy ci na kimś, lub dopiero zaczyna Tobie zależeć. Kiedy tęsknisz za kimś całym sercem, lub dopiero zaczynasz więcej o kimś myśleć. Wtedy jesteś słaby. Wiesz jak słaby? Nie wiesz. Nie dowiesz się jak bardzo jesteś słaby dopóki nie zostaniesz odrzucony. Mój post będzie dziś standardowo skierowany do kobiet, bo to my się tak szybko przyzwyczajamy. Jednakże myślę, że nie jeden mężczyzna może odnaleźć siebie w przytoczonych sytuacjach i będzie potrafił dostosować ten tekst do swoich doświadczeń

.
Dziś nie będzie 2-5 ani 10 zasad, których należy przestrzegać. Będzie za to jedna najważniejsza zasada. Gdy znasz kogoś bardzo dobrze, lub dopiero poznajesz i ci zależy masz nadzieję, że to jest osoba na całe życie lub chociażby na dłuższy czas. Czasami coś się psuje bo po prostu nie pasujecie do siebie. Niekiedy dochodzą doświadczenia z przeszłości i strach o powtórkę, bo jak wiemy historia lubi się powtarzać a nikt nie lubi cierpieć dwa razy z tego samego powodu. Bywa i tak, że coś między wami się psuje, bo miesza osoba trzecia. Nie ważny jest powód to naprawdę nie ma znaczenia. Ale [przekaz do mężczyzn] miej jaja i powiedz jej dlaczego odchodzisz! Nie odchodź bez słowa. 

 Kobieta potrzebuje wyjaśnień aby iść do przodu. Nie ma nic gorszego niż chora sytuacja gdy kobieta dowiaduje się od znajomych dlaczego tak się stało. Skoro masz jaja powiedzieć kumplowi co nie zagrało to jej to powiedz. To nie boli a oszczędzi wam obojgu cierpień.

Znam wiele kobiet, które cierpiały bo latami zastanawiały się dlaczego w sumie nie wyszło i obwiniały siebie! Mężczyzno skoro chcesz nosić spodnie w związku, chcesz być głową rodziny i chcesz być poważany, to naucz się ponosić konsekwencje za swoje czyny. Nie wymagam wiele. 


Każdy facet powinien wbić to sobie do głowy- prosta zasada, nie ważne czy kochasz czy nie, uczucia musisz szanować. Szczerość cenniejsza od najpiękniejszego kłamstwa a tym bardziej od unikania rozmowy! Opowiem wam kilka historii, nie powiązanych ze sobą , bez imion. Nie wszystkie tyczą się mnie. Ale warto je powiedzieć.

„On 20 lat, ona 18 miłość cudowna. 70km różnicy – dla nich to nic. Love forever ponad rok. Nagle telefon. Nie będziemy razem, nie dzwoń” - dlaczego? Czy tak trudno było powiedzieć dlaczego? Najwyraźniej.

„On 28 lat, ona 22lata. Tygodnie rozmów przez telefon. Podobne poglądy. Tysiące tematów do rozmów. 100 km różnicy. Przyjechał. Spacer, miło spędzony czas. I kontakt się urwał. Dlaczego?

„On 30 lat, ona 23lata. Historia dość zabawna, typ człowieka POZNAJ MOJĄ MAMĘ ALE NIE ANGAŻUJ SIĘ. Ciężkie doświadczenia z przeszłości nie pozwoliły mu pójść naprzód.” Wyjaśnienie dlaczego tak się stało zajęło mu dwa miesiąca. Jaja wróciły na miejsce, męskość zwyciężyła.

„On 24 lata, ona 23lata Pierwsze spojrzenia, pierwsze rozmowy, pierwsze spacery za rękę- wszystko jednego wieczora. Nie było miłości forever. Ale było coś wyjątkowego.” Dlaczego nie wyszło? Dlaczego nagle przestał pisać? Oczywiście opinia kolegi. Jak by własnego mózgu nie posiadał. No i oczywiście zero informacji dlaczego nie będzie pisał.



Kiedyś marzyłam aby nie doświadczyć cierpienia. Jednak życie mnie nie oszczędzało na żadnym polu. Przeżyłam śmierć ukochanych zwierząt. Śmierć bardzo bliskiej mi osoby. Choroby. Rozstania. Wielkie miłości i te mniejsze też. To sprawiło, że jestem teraz taka jaka jestem. Ale naprawdę była bym wdzięczna gdyby faceci posiadali tę umiejętność rozmawiania o uczuciach. O oczekiwaniach.
To nie takie trudne, a my kobiety cierpiały byśmy mniej.

Nigdy przenigdy nie mów kobiecie, że jest cudowna ale nie zasługujesz na nią! Za takie teksty powinni wykonywać wazektomie na zawołanie. Pozwól jej decydować a jeżeli jej nie chcesz to się do tego przyznaj.



Szanuj uczucia innych to nic nie kosztuje.
Kobieta potrzebuje wyjaśnień, aby iść na przód.












Byłeś kiedyś w hos­picjum? A może ktoś z Twoich blis­kich umierał na Twoich oczach? Człowiek, który do­wiadu­je się, że jest śmier­telnie cho­ry przechodzi z re­guły trzy fa­zy: Pier­wszą jest od­rzu­cenie tej in­formac­ji, wy­par­cie jej ze świado­mości, bunt. Dru­gi etap, gdy już zaak­ceptu­je fakt, że umiera to strach. Przed bólem, samą śmier­cią, ludzki strach przed niez­na­nym. Os­tatnią, trze­cią fazą jest spokój. Pat­rzyłeś kiedyś w oczy ko­goś, kto wie, że umiera? I co wte­dy w nich widziałeś?


Mówisz, że masz czas... Jes­teś te­go pe­wien?




Czuć tęsknotę za kimś, kto niewiele uczynił w naszym życiu. Nie kochać go, ale tęsknić. Czuć smu­tek, żal i przytłaczające od­rzu­cenie, przy­pomi­nając so­bie, jak obojętnie nas pot­rakto­wał, mi­mo że wcześniej mieliśmy wrażenie, że troszczy się o nas i że jes­teśmy dla niego KIMŚ. Nie znając po­wodów, z których tak postąpił cały czas za­daje­my so­bie py­tanie "Cze­mu ko­lej­na oso­ba w moim życiu za­wiodła?" Sta­wiając so­bie myśl prze­wod­nią: "Nie ufaj ni­komu bo na każdym prędzej czy później się za­wie­dziesz", usil­nie chce­my zaufać ko­muś bez­gra­nicznie, bez ja­kichkol­wiek wątpli­wości i właśnie wte­dy gu­bimy się we włas­nym życiu. Bo jak tu żyć, sko­ro WIESZ ja­cy są ludzie, a mi­mo te­go z całego ser­ca PRAG­NIESZ im ufać?




Każde od­rzu­cenie z ko­lej­nym ra­zem jest większym ciosem od­bierającym mi pew­ność siebie. Za każdym ra­zem czuję jak­by w moim ser­cu ro­biła się co­raz większa dziura, pus­tka. Za każdym ra­zem ko­lej­ne od­rzu­cenie wy­pala jakąś część mnie. Za każdym ra­zem chce, aby ktoś do­cenił piękno ja­kie w so­bie mam.. 



piątek, 13 maja 2016

10 rzeczy, które warto zrobić na wiosnę

10 rzeczy, które warto zrobić na wiosnę


Ostatnio mam bardzo ambitny okres w życiu i dużo myślę, o sobie, o przyszłości, i innych ważnych sprawach. Chciałabym zacząć żyć tym co mam teraz, nie martwić się o jutro ale planować codzienność, stawiać sobie cele. I o tych celach będzie dzisiejszy tekst. Gdy zastanawiałam się jak uczynić te wiosnę wyjątkową aby tak jak wszystko , również obudzić się do życia, zmienić nastawienie i zacząć spełniać marzenia, postawiłam sobie 10 celów do spełnienia. Cele te chcę spełnić do lata. W tym roku astronomiczne lato wypada 20 czerwca więc nie zostało dużo czasu ale wierzę, że uda mi się wypełnić chociaż 80% rzeczy z mojej listy. Zachęcam wszystkim do dołączenia. Będzie mi raźniej. Także przed wami kochani spis 10 rzeczy które warto zrobić na wiosnę aby zapamiętać ją na długie lata!


1.     1.  Bądź sobą nikogo nie udawaj.

To jest punkt który wbrew pozorom może być trudny. Nie zrozumcie mnie źle. Ja jestem na co dzień sobą i to co widzicie na snapie to cała ja. Jednakże mam problem aby mówić o emocjach. Ukrywam je przed całym światem a nawet przed sobą. Nie opowiadam o lękach a przecież jestem tylko człowiekiem, też się boję. Wielu rzeczy ale nie mówię o tym. W sumie nie mówię o emocjach bo boję się zlekceważenia moich uczuć. I chciałabym to przezwyciężyć aby nie słyszeć w kółko, że ja dam radę bo jestem silną kobietą, skoro doskonale wiem co mi w duszy gra. Chciałabym móc usłyszeć „Wiem, że ci ciężko, że rozbija cię to od środka. Nie bój się przejdziemy przez to razem. Mam już plan jak to zrobić, usiądź zrobiłam ci kawę, także słuchaj….” Niestety nie umiem opowiadać o uczuciach i mimo, że zna mnie dużo osób to mało kto zna moją duszę. Także ten punkt obowiązkowo muszę zrealizować i to jak najszybciej.

2.    2.  Naucz się czegoś nowego.

Nowy język? Gra na gitarze? Projektowanie stron? Obróbka zdjęć? Pomysłów jest wiele, najważniejsze aby to było coś co zawsze chciałaś potrafić i nauczysz się robić to dobrze.
Ja stawiam w tym miesiącu na obróbkę zdjęć w fotorze, w następnym przejdę do bardziej ambitnych programów. Najważniejsze aby cały czas się rozwijać.

3.       3. Aktywność fizyczna sposobem na odreagowanie

Siłownia, bieganie, jazda na rowerze, joga cokolwiek. Ważne aby połączyć przyjemne z pożytecznym. Aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie i człowiek staje się szczęśliwy. Ja wybrałam bieganie i jazdę na rowerze. Polecam. Bieganie jest idealnym sposobem na myślodsiewnie. Człowiek uwalnia się od wszelkich negatywnych emocji. Uwielbiam. Rower jest super bo się szybko przemieszczamy i czujemy większą satysfakcję. Można również więcej zobaczyć.


4.       4. Jazda autem.

Jestem osobą, którą jazda samochodem (jako pasażer) mocno relaksuje. Sama jeszcze nie posiadam prawa jazdy ale to kwestia czasu. Uwielbiam jechać z kimś przed siebie, bez konkretnego planu. Wiedząc, że jeżeli coś po drodze mnie zainteresuje możemy zboczyć z trasy. Lubię szybką jazdę, ale też powolny objazd miasta a wiecie dlaczego? Bo rozmowy w aucie są takie prawdziwe. Jesteście tylko wy, dwie osoby, obok siebie i wasze myśli. To w aucie można zebrać jak najwięcej inspiracji i wyjaśnić różne niedomówienia. Planować przyszłość i wspominać przeszłość. W aucie teraźniejszość jest łatwiejsza do zniesienia. Jednakże jak wiecie na chwilę obecną nie mam nikogo do takich podróży dlatego polecam i zamierzam sama spróbować choć się boję – podróże autostopem. Możesz poznać zupełnie nowe osoby, zupełnie nowe spojrzenie na świat i przeżyć przygodę życia. Boję się ale odważny nie jest ten kto się nie boi tylko ten kto przełamuje swój strach! Jednakże, podróż autostopem polecam odbywać co najmniej we dwie osoby będzie bezpieczniej.  Niemniej jednak z kimś znajomym chętnie wybrała bym się w podróż po dolnym śląsku który, jest najpiękniejszym województwem pod względem krajobrazów i miejsc do zwiedzania.

5.    5.   Wycieczka w nieznane

Mogłoby się wydawać, że ten punkt można połączyć z poprzednim, dlatego go utrudniłam. Punkt 5 polega na wycieczce, która zrobi wam weekend, miesiąc lub całe życie. Wstajesz rano, pakujesz to co potrzebne- portfel, chusteczki, telefon, powerbank i dobre chęci. Idziesz na pks, dworzec autobusowy, dworzec pkp co wolisz i tu zaczyna się zabawa. Wsiadasz do pierwszego autobusu, pociągu, który podjedzie. Loteria jest o tyle fajna, że możesz pojechać do miejscowości oddalonej o 20km i poznać ją od nowa a może trafić ci się transport np. 100km dalej. Niezapomniane wrażenia, zwiedzanie, oglądanie zachodu słońca w obcym mieście i powrót np. rano do domu bo wieczorem brak transportu może być naprawdę nie zapomnianym czasem. A to jak wykorzystamy ten dzień zależy już tylko od nas. Kto wie kogo poznamy będąc tak daleko od domu i mogąc robić co chcemy, w końcu i tak nikt nas nie zna. Zero ograniczeń tylko my i nowe miasto. Ten punkt chcę wypełnić w pojedynkę ale jeżeli ktoś lubi może zabrać kogoś ze sobą na pewno dobrze wykorzystacie ten czas.

6.     6.  Paintball

Miałam już przygodę z ASG i bardzo miło to wspominam. Ostatnio wymyśliłam, że jako sposób na odreagowanie powinnam wybrać się z kimś na paintball także zbieram ekipę xD  Ktoś chętny?
Więcej o tym napiszę jak już będę po :P Na pewno będzie to fajna przygoda.

7.  7.   Gokarty, quady i inne takie

Chętnie spróbowała bym czegoś innego i poszła pojeździć na quadach lub gokartami. Jest to idealny pomysł na spotkanie z ciekawym facetem. Chociaż randka nie była by nudna a wspomnienia nietypowe, oryginalne i piękne. Taki rodzaj rozrywki był by dla mnie wyzwaniem a ja lubię wyzwania. Gokartów i quadów też się boję ale spróbuję. Ostatnimi czasy więcej myślę o tym aby pokonywać swoje lęki i zastanawiam się czy była bym w stanie skoczyć na bungee, albo latać na paralotni, ale to jeszcze potrzebuje czasu lub odpowiedniego człowieka, który by mnie inteligentnie podpuścił.

8.    8.   Obejrzyj wschód słońca
Jak dobrze wiecie lub nie wiecie jestem sową.. w nocy piszę teksty, w nocy tworze. Uwielbiam pracę nocą. Nocą jestem bardziej żywa niż z samego rana. W poprzedniej pracy nie miałam możliwości oglądać wschodu słońca, więc kochałam zachody. Chociaż zachody słońca są smutne bo kończy się coś. Gdy podjęłam nową pracę i wskoczyłam na nocki do 7 rano i po raz pierwszy widziałam taki wiosenny wschód słońca oniemiałam i stałam z 2 min i patrzyłam w bezruchu przed siebie. Cudowne uczucie. Teraz lubię rano wstawać dla takiego widoku warto. Kocham wschody słońca. Kocham wracać o 7 rano do domu i mieć twarz oświetloną wschodzącym słońcem. Uwielbiam początek nie koniec. Uwielbiam gdy coś się rodzi do życia niż jak znika. Taka duża zmiana myślenia ale na plus.


9.   9.  Ciesz się każdym dniem
Bądź szczęśliwy, taki dzień jak dziś się nie powtórzy. Ten rok jest wyjątkowy następny będzie inny. Nie będzie drugiej takiej wiosny. Ciesz się każda chwilą, każdym oddechem. Czerp radość z tych maleńkich chwil a będziesz miała szczęśliwe życie. Ja tak staram się robić. Jestem tylko człowiekiem, mam gorsze dni i widzicie to na snapie jak jestem smutna. Jednak staram się wszędzie widzieć plusy aby nie popaść w smutek bo później ciężko się pozbierać. Nie zawsze jest łatwo co ja gadam, nigdy nie jest łatwo ale da się. Walcz o swoje szczęście ja będę walczyć! Chcę być szczęśliwa na wiosnę, na lato, na cały rok i na całe życie!

1    10.  Zakochaj się
Dziesiąty punkt jest najważniejszy a zarazem najtrudniejszy. Zakochanie zmienia wszystko. Miłość zmienia wszystko. Nagle patrzymy na świat przez różowe okulary, nagle świat wydaje się piękniejszy. Więcej się uśmiechamy a sąsiedzi wcale nie słuchają za głośno muzyki. Nagle wredni klienci tak nie przeszkadzają a czas w pracy leci szybciej. Chciałabym się zakochać choć sama nie wiem czy jestem gotowa. Jest to punkt którego nie będę wypełniać, ale jeżeli pojawi się ktoś kto zmieni moje nastawienie i rozkocha siebie we mnie to jak najbardziej. Jestem otwarta na propozycje xD 
Nikogo nie szukam, sam się znajdzie. Tego jestem pewna, a jak się znajdzie i uda mu się pozbierać wszystkie kawałki mojego serca w całość to całe będzie mógł sobie wziąć.




Moja lista zawiera podstawowe i lekko zwariowane pomysły ale myślę, że stworzę naprawdę super wspomnienia a moje poczynania możecie oglądać na snapie gdzie was serdecznie zapraszam.

A wy co byście dodali do tej listy jakie są wasze typy rozrywek na najlepsze wspomnienia na całe życie?




wtorek, 3 maja 2016

Jak być szczęśliwym człowiekiem

Jak być szczęśliwym człowiekiem

Jak odnaleźć szczęście?

Music music  



„Nigdy nie poczujesz co to prawdziwe szczęście, będąc stale niezadowolonym z dzisiaj, zatroskanym o jutro i rozżalonym decyzjami podjętymi wczoraj”













Czy zadałeś sobie kiedykolwiek pytanie „Co to jest szczęście?” Dla każdego z nas szczęście oznacza co innego. Mamy różne pasje, marzenia i oczekiwania od życia. Jednakże nie da się ukryć, że szczęście to pozytywne emocje, które nastrajają nas do życia, pomagają przetrwać każdy dzień z uśmiechem na twarzy. W Internecie można znaleźć miliony definicji słowa szczęście więc aby moja definicja była wiarygodna postanowiłam zapytać parę osób o ich osobistą definicję szczęścia. Badanie to było bardzo przyjemne i pozwoliło bliżej poznać te osoby. Ponieważ to co sprawia nam radość, powoduje stan euforii bardzo definiuje nasze życie. Patrząc przez pryzmat tego co sprawia nam radość, można łatwo określić priorytety w życiu i hobby.

Szczęście jest emocją, spowodowaną doświadczeniami ocenianymi przez podmiot jako pozytywne. Psychologia wydziela w pojęciu szczęście rozbawienie i zadowolenie.
W rozważaniach o jego naturze szczęście najczęściej określane jest w dwu aspektach:
mieć szczęście oznacza:
sprzyjający zbieg, splot okoliczności;
pomyślny los, fortuna, dola, traf, przypadek;
powodzenie w realizacji celów życiowych, korzystny bilans doświadczeń życiowych.
odczuwać szczęście oznacza:
(chwilowe) odczucie bezgranicznej radości, przyjemności, euforii, zadowolenia, upojenia;
(trwałe) zadowolenie z życia połączone z pogodą ducha i optymizmem; ocena własnego życia jako udanego, wartościowego, sensownego. Są to aspekty rozdzielne.

Według niektórych neurologów, szczęście pozostaje w ścisłym związku z poziomem
serotoniny w synapsach jąder szwu, a także dopaminy w jądrze półleżącym oraz endorfin.
Jako dowód przytacza się odczuwanie szczęścia pod wpływem substancji dopaminergicznych,
serotoninergicznych oraz agonistów receptora opioidowego.




 Definicja szczęścia wg. Wikipedii jest bardzo ogólna i określająca kierunek myślenia a przecież szczęście to coś tak pięknego i nie pojętego.  Może zacznę od mojej definicji szczęścia. Dla mnie szczęście to maleńkie chwile, wszystkie radości które sprawiają, że czuję się lepiej. Oczywiście, szczęście może być ogromne, ale jeżeli będziemy na nie czekać, to potrwa to długo. Dlatego jestem zwolennikiem tworzeniu samemu szczęścia, z tych małych momentów, które składają się na szczęśliwe życie. Odpowiednie podejście, to sposób patrzenia na świat, ta akceptacja tego co jest i radość z tego co mamy w danym momencie.  Najważniejsze jest aby doceniać to co mamy i się nie pogubić. Bo pamiętajmy, że szczęście to nie stacja do której dążymy, szczęście to sposób podróżowania.



Skąd takie myślenie o szczęściu wzięło się u mnie? Jak wiecie niedawno zakończył się mój związek w którym uważałam, że jestem nieszczęśliwa. Gdy zostałam sama dostałam liścia od życia, które powiedziało, że szczęście same nie przyjdzie. Miałam dwa wyjścia, siedzieć i czekać z założonymi rękami aż szczęście samo przyjdzie lub, zrobić w końcu coś aby być szczęśliwym człowiekiem. Postanowiłam zawalczyć o swoje szczęście. Na dzień dzisiejszy wracając z pracy na mojej twarzy możecie zobaczyć najpiękniejszy uśmiech świata. Radość ze mnie tak promieniuje, że ludzie którzy mnie mijają idąc do pracy zastanawiają się co brałam. Zaczęłam czerpać przyjemność z wysiłku fizycznego. Nadal podtrzymuje decyzje o rezygnacji z telewizora, nie potrzebuje pochłaniacza czasu. W pracy spędzam 12h dziennie więc zaczęłam ten czas wykorzystywać i w wolnych chwilach szlifuje swój język angielski. Piszę tego bloga, który uszczęśliwia mnie każdego dnia. Poznaje dużo ludzi o różnych charakterach, i czerpię z tych lekcji ile się da i nie czekam już na mężczyznę który zmieni moje życie! Zaczęłam sama to robić! W końcu to moje życie. Spięłam tyłek i cieszę się widząc jaka silna potrafię być. Na problemy patrzę już całkiem inaczej, przychylniej. Nie załamuję się. Szczęście ogromne to dla mnie gorąca kawa i przyjaciel u boku. I wiecie co? Z czystym sercem mogę powiedzieć, że w  te dwa miesiące stałam się szczęśliwym człowiekiem. Cieszę się tym co mam: mam dwie ręce, dwie nogi, jestem zdrowa, mam pracę, mieszkanie. Owszem może być lepiej ale wiecie co? Na te chwile jest super i powiadam wam kocham moje życie.  


„Jeżeli nie jesteś szczęśliwy, to oznacza tylko tyle, że koncentrujesz się na tym, czego nie masz w przeciwnym razie musiałbyś doświadczyć błogostanu”


Jeżeli oglądaliście mnie na snapie Kamminblog  to wiecie, że do pomocy przy tym wpisie zaprosiłam wiele osób, które mają różne hobby, marzenia i różne sposoby na szczęście. Ich definicje szczęścia są inne od mojej ale również bardzo ciekawe. Na temat szczęścia odpowiadali mężczyźni, niesamowita jest zależność definicji szczęścia od wieku, zresztą oceńcie sami, miłego czytania.



Adam, 26

Szczęście to stan w którym potrafię radować się nawet z najmniejszej rzeczy.
Otaczam się wspaniałymi osobami robię to co powoduje, że sukces nie jest mi obcy.
Spełniam się prywatnie i zawodowo, jestem uznawany w społeczeństwie i kochany.
O wszystko walczy się do samego końca, do ostatniego tchu. Wymagaj nie tylko od innych ale od siebie, od siebie przede wszystkim. Ciągle podwyższając sobie poprzeczkę, a wtedy będziesz szczęśliwym człowiekiem.

Marek, 38

Szczęścia nie można zdefiniować ponieważ każdy inaczej mógłby własne szczęście definiować inaczej.
Jest to stan indywidualnego odczucia człowieka który dla innych może być co najmniej niezrozumiały.
Największym szczęściem człowieka jest wolność. Mój sposób na odczucie szczęścia to spacer.
Wtedy czuje się najbliżej wolności, choć to odczucie złudne, bo w sumie wszyscy jesteśmy zniewoleni, a co za tym idzie tak naprawdę nie szczęśliwi. Dlatego tak dążymy do tego szczęścia.
W głębi duszy odczuwamy jego brak i częściowo sobie ten brak rekompensujemy choćby tym spacerem. To jest tylko jeden przykład tych małych szczęść, które mamy w zasięgu
ręki i które łączymy razem, aby jeszcze bardziej czuć się szczęśliwymi w życiu. Człowiek jest zwierzęciem stadnym czyli zawsze dąży do bycia w grupie. Łączy się w pary celem podtrzymania gatunku. Samotność nie jest cecha naturalna człowieka.  Może być cecha wyuczona ale zawsze będzie to zdolność nabyta a nie naturalna. Nawet nasza budowa fizyczna opiera się na parze nóg, rąk, oczu, uszu. Tak nas stworzyła natura, abyśmy we dwoje tworzyli całość ( dziecko ) i dzięki temu istnieli rozwijali i dążyli do lepszego jutra.  Ciężko to opisać w kilku słowach i oddać całokształt ludzkiego szczęścia. We dwoje jest po prostu łatwiej osiągnąć szczęście.
Można się wesprzeć na kimś i możemy zostać zmotywowani przez kogoś do odnalezienia tego szczęścia.

-a co z parami które nie mogą mieć dzieci? Nie mogą dążyć do stworzenia całości (dziecka) Czemu uważasz, że tylko ludzie którzy stworzą całość mogą być szczęśliwi?

-To że ktoś nie może mieć dzieci, nie czyni go niezdolnym do odczuwania własnego szczęścia.
Ja podałem ci jeden z przykładów, a nie definicje absolutną. Zaznaczyłem na początku, że szczęście to indywidualne odczucie ludzkie. Szczęście jest jak orgazm, każdy szczytuje inaczej, ale wszyscy czują się wtedy zaje*iście szczęśliwi. Wiec można być szczęśliwym we dwoje nie mając dzieci i tworzyć całość wzajemna nie przeradzająca się w nowe istnienie.


Przemek, 25

Szczęście to dni wolne od pracy w skiśniętej hucie i adrenalina za kółkiem mojej błękitnej strzały.
Niby nic, a jednak tak wiele.


Łukasz, 34

Szczęście to mieć ta drugą osobę która cię wiecznie wkur....


Michał, 26

- Szczęście to kukurydza z robakami na końcu wędki zarzuconej do wody  i zimny browar do tego.
Sport  jak ćwiczę na siłce i później jestem sflaczały to sprawia, że jestem szczęśliwy. Jak biegam po lasach z aparatem i to od jakiegoś czasu daje mi siłę do życia. Jakby się to dało połączyć z pracą i tą jedyną to by było mega życie.

- Tylko czy szczęście musi się łączyć z drugą osobą? Przecież można być szczęśliwym w pojedynkę, 
kiedyś z kimś rozmawiałam i usłyszałam, że powinnam nauczyć się być szczęśliwa sama aby
facet był miłym uzupełnieniem a nie koniecznością w moim życiu.

-  No niby można, ale wiesz są pewne rzeczy, które byś powiedziała tylko tej osobie,
wg mnie kobieta powinna być dla faceta idealną kochanką, przyjaciółką i tam wiele takich aby było im super, ale mogę się mylić.


Oto recepta na szczęście: znajdź swoje miejsce na ziemi, zapracuj na nie,
wypełnij je ludźmi, których kochasz, i marzeniami do spełnienia, zadbaj o zdrowie, a będziesz szczęśliwa. „
Katarzyna Michalak – Przepis na szczęście


Chłopcy się spisali ich definicje szczęścia bardzo mi się podobają, są szczere, pełne emocji i marzeń.
Piszcie w komentarzach czyja definicja podoba wam się najbardziej.
Dla podsumowania chciałabym wam powiedzieć, że najważniejsze to się w życiu nie poddawać i walczyć o swoje szczęście! Nie zamartwiaj się, nie przejmuj się, co ma się stać i tak się stanie więc spij spokojnie. Na koniec mam dla was kilka motywacyjnych obrazków, bierzcie i korzystajcie z tego wszyscy. Dziękuję chłopakom za udzielone porady a wam kochani za to, że czytacie mojego bloga.
Jeżeli dotrwałeś do końca zostaw komentarz będzie mi niezmiernie miło.





















Dziękuję, że jesteś!

Copyright © 2016 Always Glamour , Blogger