piątek, 7 października 2016

wrzesień w zdjęciach, zmiany,lgiń wakacje!!



Witam was kochani. Dziś szybki przegląd poprzedniego miesiąca w zdjęciach. Jak zwykle zobaczycie co robiłam, gdzie byłam i co jadłam. Na dniach wisienka czyli co kupiłam w rossmannie bo przyznam się, że połasiłam się na nowości. Zapraszam




Podpisuję się pod tym cytatem nogami i rękoma. Bardzo ciężko rozmawia się o rzeczach istotnych. Wrzesień obfitował w konflikty. Ciężko było wypracować jakieś kompromisy i poważnie, szczerze porozmawiać. Niestety rozmowy są bardzo trudne. Czasami unikanie ważnych tematów wychodzi nam lepiej i łatwiej niż rozmowa, której się unika.




Miałam okazję odwiedzić miejsce zwane "zbiornikiem gilów" czyli zbiornik wodny  dawniej wykorzystywany do składowania odpadów poflotacyjnych. Zlokalizowany bardzo blisko mojego rodzinnego miasta Lubin. Obiekt został wyłączony z eksploatacji w 1977 roku i obecnie wygląda jak zwykłe jeziorko. Pojechałam tam oglądać zachód słońca. Wejście nie jest proste, ponieważ trzeba wejść na wysoki wał. Lecz najgorsze i tak jest schodzenie. Bardzo malownicze miejsce. 








Wrzesień to piękne wschody i zachody słońca na które łatwo się załapać :P












Dużo relaksu i odpoczynku to to co lubię najbardziej.







Początek września dla mnie oznaczał maksymalny odpoczynek, ponieważ udało mi się wyjechać nad jezioro w ciekawym towarzystwie. Piękna pogoda i maksimum atrakcji- tak zaczął się wrzesień. Lgiń nigdy nie zawodzi zawsze jest piękny.











Odwiedziła mnie też moja Karolcia i miałyśmy małe party w domu;)










Miło wspominam jej przyjazd jak zreszta zawsze. Najlepsza<3




Miesiąc wyjątkowo udany. Miło spędzony czas w doborowym towarzystwie. Mnóstwo zmian i zamknięte kilka rozdziałów. W końcu idę po najlepsze!

1 komentarz:

Chętnie przeczytam też twoje zdanie na ten temat. Zostaw komentarz będzie mi bardzo miło.

Copyright © 2016 Always Glamour , Blogger