niedziela, 9 kwietnia 2017

Rossmann, czyli co kupić na promocji



Witam was kochani ponownie na moim blogu. Bardzo cieszę się, że jesteście. Jak dobrze wiecie (a jak nie wiecie to się dowiecie) czeka nas kolejna promocja w Rossmannie. Na chwilę obecną podana została informacja dotycząca promocji o tym, że od 20.04 zaczyna się promocja 49% na CAŁĄ kolorówkę. W poprzednich promocjach mieliśmy zawsze podział na kategorię. Najpierw była twarz, następnie oczy i na samym końcu usta. Tym razem wszystko dostaniemy od razu. Jednak to nie koniec. Rossmann wprowadza na rynek nową aplikację a w niej kod promocyjny 55%. Nie wiem jak długo ten kod będzie ważny ale wydaje mi się, że nawet jak czegoś nie uda nam się kupić 20.04 to będziemy mogli później zakupić ze zniżką 55% więc super. Aby nie tworzyć tekstu długiego jak droga z polski do Japonii postanowiłam napisać trzy ze starym podziałem. Bardzo chcę podzielić się z wami moimi sprawdzonymi kosmetykami must have. Także dziś przedstawię wam produkty z kategorii twarz czyli podkłady, pudry, róże itp. Produkty do oczu i twarzy pojawią się przed promocją  na przemiennie z innymi tekstami. Zaczynamy.


Korektor Loreal True match również rządzi pod moimi oczyma. Ma żółty kolor i świetnie rozświetla. Krycie ma co najmniej przyzwoite i nadaje się jako baza pod cienie.


Korektor Eveline to mój ulubieniec w kategorii produktów pod oczy. Rozświetla i delikatnie kryje. Ma bardzo ładny odcień dla bladolicych jak ja.

Korektor Affinitone jest lekko różowawy jednak doskonale kryje niedoskonałości. Naprawdę dobry jak na produkt drogeryjny a na promocji mamy go za ładne pieniążki.



Stick Maybelline do konturowania. Jasna część tyłka nie urywa za to ta ciemna jest super. Nie ściera się a kolor ma naprawdę fajny.

Stick Bell od konturowania po twarzy sunie jak masełko. Jest lekki, świetnie się rozprowadza. Z trwałością nie ma żadnych problemów.



Bronzer z Bourjois tzw. Czekoladka. Pachnie obłędnie i tak samo wygląda na twarzy. Jest droga ale na promocji wychodzi przyzwoicie.



Paleta rozświetlaczy z wibo. Dwa piękne odcienie do rozświetlania twarzy i dwa, które ja stosuje jako cienie czyli idealny zestaw do szybkich makijaży. Bardzo praktyczna i te lustrzane opakowania jednym słowem miłość.




Podkład Maybelline 24h. Pisałam jego recenzję TUTAJ.



Podkład Maybelline Fit me. On także doczekał się recenzji TUTAJ.



Podkład Loreal True Match. Uwielbiam go i chociaż chwilowo nie ma go w mojej toaletce to na pewno powróci.



Róże wibo. Produkt, który kocham za pigmentacje i odcienie. Ten błyszczący jest mega ale matowy skradł moje serce jako cień do oczu. Nie do ruszenia produkt ale trzeba nakładać go minimalną ilość.


A jakie są wasze perełki z rossmanna? Już na dniach polecę wam produkty do oczu a wśród nich cudowny tusz, który pokazałam wam na Insta i na FB <3



6 komentarzy:

  1. Na pewno na coś się skuszę... :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej interesują mnie korektowy pod oczy, bo cienie pod oczami to mój odwieczny problem i szukam idealnego dla mnie Muszę się przejść:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja i cały czas szukam idealnego korektora ale to nie jest takie proste;)

      Usuń
  3. Będę musiała się wybrać, bo w kosmetyczce zrobiło się ostatnio drastycznie pusto ;)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie przeczytam też twoje zdanie na ten temat. Zostaw komentarz będzie mi bardzo miło.

Copyright © 2016 Always Glamour , Blogger