Witam was kochani ponownie na moim blogu. Bardzo cieszę się,
że jesteście. Jak dobrze wiecie (a jak nie wiecie to się dowiecie) czeka nas
kolejna promocja w Rossmannie. Na chwilę obecną podana została informacja
dotycząca promocji o tym, że od 20.04 zaczyna się promocja 49% na CAŁĄ
kolorówkę. W poprzednich promocjach mieliśmy zawsze podział na kategorię.
Najpierw była twarz, następnie oczy i na samym końcu usta. Tym razem wszystko dostaniemy
od razu. Jednak to nie koniec. Rossmann wprowadza na rynek nową aplikację a w
niej kod promocyjny 55%. Nie wiem jak długo ten kod będzie ważny ale wydaje mi
się, że nawet jak czegoś nie uda nam się kupić 20.04 to będziemy mogli później
zakupić ze zniżką 55% więc super. Aby nie tworzyć tekstu długiego jak droga z
polski do Japonii postanowiłam napisać trzy ze starym podziałem. Bardzo chcę
podzielić się z wami moimi sprawdzonymi kosmetykami must have. Także dziś
przedstawię wam produkty z kategorii twarz czyli podkłady, pudry, róże itp.
Produkty do oczu i twarzy pojawią się przed promocją na przemiennie z innymi tekstami. Zaczynamy.
Korektor Loreal True match również rządzi pod moimi oczyma.
Ma żółty kolor i świetnie rozświetla. Krycie ma co najmniej przyzwoite i nadaje
się jako baza pod cienie.
Korektor Eveline to mój ulubieniec w kategorii produktów pod oczy. Rozświetla i delikatnie kryje. Ma bardzo ładny odcień dla bladolicych jak ja.
Korektor Affinitone jest lekko różowawy jednak doskonale
kryje niedoskonałości. Naprawdę dobry jak na produkt drogeryjny a na promocji
mamy go za ładne pieniążki.
Stick Maybelline do konturowania. Jasna część tyłka nie
urywa za to ta ciemna jest super. Nie ściera się a kolor ma naprawdę fajny.
Stick Bell od konturowania po twarzy sunie jak masełko. Jest
lekki, świetnie się rozprowadza. Z trwałością nie ma żadnych problemów.
Bronzer z Bourjois tzw. Czekoladka. Pachnie obłędnie i tak
samo wygląda na twarzy. Jest droga ale na promocji wychodzi przyzwoicie.
Paleta rozświetlaczy z wibo. Dwa piękne odcienie do rozświetlania twarzy i dwa, które ja stosuje jako cienie czyli idealny zestaw do
szybkich makijaży. Bardzo praktyczna i te lustrzane opakowania jednym słowem
miłość.
Podkład Maybelline 24h. Pisałam jego recenzję TUTAJ.
Podkład Maybelline Fit me. On także doczekał się recenzji TUTAJ.
Podkład Loreal True Match. Uwielbiam go i chociaż chwilowo nie
ma go w mojej toaletce to na pewno powróci.
Róże wibo. Produkt, który kocham za pigmentacje i odcienie.
Ten błyszczący jest mega ale matowy skradł moje serce jako cień do oczu. Nie do
ruszenia produkt ale trzeba nakładać go minimalną ilość.
Na pewno na coś się skuszę... :-)
OdpowiedzUsuńDaj później znać co to było;)
UsuńNajbardziej interesują mnie korektowy pod oczy, bo cienie pod oczami to mój odwieczny problem i szukam idealnego dla mnie Muszę się przejść:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja i cały czas szukam idealnego korektora ale to nie jest takie proste;)
UsuńBędę musiała się wybrać, bo w kosmetyczce zrobiło się ostatnio drastycznie pusto ;)
OdpowiedzUsuńZapasy trzeba uzupełniać:D
Usuń